Pierwszych kilka minut nowej znajomości potrafi być nie tylko naszą wizytówką ale przepustką do dalszej relacji. Tak naprawdę to tylko kilka chwil podczas, których mamy, czasem jedyną, okazję do zainteresowania nami rozmówcy. Jedną z takich sytuacji jest rozmowa rekrutacyjna. Przychodzimy do nowego miejsca, rozmawiamy z obcą osobą lub osobami, i wiemy, że powinniśmy, z jednej strony, zaprezentować się profesjonalnie, z drugiej zaś wykazać się swobodą i kreatywnością. To niełatwe zadanie. Jednak nie niemożliwe. Nawet jeśli nie przepadamy za wystąpieniami, uważamy siebie za introwertyków i mamy wiele do zarzucenia płynności swojej wymowy, możemy sprawić by spotkanie z rekruterem/rekruterką, przebiegło po naszej myśli.

  1. Sumienność

Wszystko stanowi wyzwanie jeśli odpowiednio się nie przygotujemy. Nie pozostawiajcie więc biegu wypadków kapryśnemu losowi. Zaplanujcie z wyprzedzeniem w co się ubierzecie (by podczas rozmowy nie musieć pilnować koszuli chcącej strzelić guzikami w naszego rozmówcę), jakie pytania zadacie i przygotujcie krótką autoprezentację, która pozwoli Wam płynnie wejść w spotkanie.

  • Uporządkowanie

Pamiętajcie o przygotowaniu niezbędnej dokumentacji: referencji, świadectw pracy, kopii CV oraz o notatniku i długopisie. Podczas rozmowy nic nie powinno rozpraszać Waszych myśli i skupiać na sobie nadmiernej uwagi, żaden niepokój, niepewność, które mogłyby źle wpłynąć na Wasz wizerunek.

  • Punktualność

Przed chwilą dostaliście sms-a lub maila z miejscem i terminem spotkania. Zniecierpliwieni machacie więc dłonią, ziewacie i decydujecie się odczytać go „później”. Kiedy zaś zegar wybije godzinę „później” orientujecie się, że do miejsca docelowego jedzie się tymczasowym objazdem, skasowano Wam połączenie autobusowe, samochód jest w naprawie albo nigdy nie byliście w tamtej okolicy. Zaczyna się paniczne odpalanie nawigacji, przeklikiwanie zakładek w poszukiwaniu taksówki, która dowiezie Was jak najszybciej i pospieszne chwytanie losowych kartek papieru w nadziei, że kryją się na nich Wasze referencje – w końcu nie ma czasu żeby „coś tam sprawdzać” – trzeba biec! Uniknijcie tego za wszelką cenę. Odpowiednio wcześniej weźcie poprawkę na wszystkie nieprzewidziane okoliczności: korki, objazdy, wypadki. Dzięki temu bardzo niskim kosztem zrobicie dobre, solidne pierwsze wrażenie.

  • Aktywność

Rozmowa rekrutacyjna to nie tylko czas odpowiadania na pytania. To także czas na pytania z Waszej strony, co więcej, są one bardzo mile widziane. Zdradzają Wasze zaangażowanie, bystrość, uważność. Są równie ważne, jeśli nie ważniejsze niż „suche” odpowiedzi ponieważ kleją padające z obu stron zdania z monologów w dialog. Przed spotkaniem poczytajcie na temat Waszego potencjalnego pracodawcy i zastanówcie się nad swoimi oczekiwaniami. Następnie, opracujcie listę pytań, które zadacie podczas spotkania. Dzięki temu zostaniecie zdecydowanie lepiej zapamiętani a rekruter/ka pozostanie z wrażeniem, że rozmawiała z żywą, ciekawą i otwartą na nowe doświadczenia osobą.

  • Uwierz w siebie!

Tak naprawdę za każdym sukcesem kryje się przestrzeganie zasad na tyle prostych, że często je lekceważymy i wracamy z pola bitwy na tarczy. Pięściarz, który zapomni o trzymaniu gardy przypomina sobie o tym niekiedy dopiero na szpitalnym łóżku. Naszą podstawową obroną przed przeciwnikiem, czyli stresem, jest wiara w siebie, we własne kompetencje i umiejętności. By pomóc Ci ją zachować przygotuj zwięzły spis swoich osiągnięć. Jeśli dopiero wchodzisz na rynek pracy i obawiasz się, że nie masz się czym pochwalić, sięgnij do czasów szkolnych: udział w konkursach, wolontariatach, olimpiadach a nawet sprawnie zorganizowana impreza szkolna – to wszystko świadczy o Twoich uzdolnieniach i Twoim potencjale.

Jeśli mimo wszystkich przygotowań, sporządzonych list i teczki dokumentów ściskanej w dłoni, czujesz, że na Twoim czole rodzą się małe, lepkie krople a oddech spłyca się i przyspiesza, popatrz wstecz. Spójrz na długą listę swoich dotychczasowych osiągnięć, przypomnij sobie jak poradziłeś/aś sobie z ustną maturą, poprzednimi rozmowami o pracę czy trudną rozmową z bliską osobą. Dałeś/aś radę wtedy, jesteś już rutyniarzem sukcesu, uda się i tym razem!

Radosław Wnukowski

databroker S.A.